Po chwili było moje i dziewczyn zdjęcie jak wychodziłyśmy z domu chłopaków...
Pojawiła się prezenterka i powiedziała:
-To dzisiejsze zdjęcia,nie wiemy kim one są.Myślimy,że któryś chłopak z 1D chodzi z jedną dziewczyną...
Wyłączyłam telewizor i zaczęłam:
-Nie będę słuchała tych bzdur-i poszłam do kuchni.
Zrobiłam szybki obiad:
Zawołałam dziewczyny.Zaczęłyśmy jeść i rozmawiać.Po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi.Alex otworzyła.
-Rose ktoś do ciebie-zawołała i weszła do jadalni z uśmieszkiem.
A za nią Harry!!
-Miałaś być gotowa-puścił mi oczko
-Nigdzie z tobą nie idę-powiedziałam
-Czemu niby?
-Bo nie chcę
-Uwierz mi,chcesz odpowiada
-Nie,nie chcę
Poszedł na górę a ja za nim.Wreszcie znalazł mój pokój i wszedł.Zaczął mi grzebać w szafie.Nawet nie miałam siły się z nim kłócić.Dał mi ciuchy.Ubrałam się w nie.Poszłam z Harrym do samochodu.
-Gdzie jedziemy?-spytałam się
-Niespodzianka-odpowiedział
Nie rozmawialiśmy przez całą drogę.Zaczęłam grać w pou.Po chwili byliśmy na mejscu.Wysiadłam z samochodu.Weszliśmy do restauracji.Nawet się zdziwiłam,kiedy Harry otworzył mi drzwi i wpuścił mnie.
To będzię długi wieczór.Pomyślałam.
-Zamawiałem stolik-powiedział Hazza
-Na nazwisko
-Styles
Zamówiłam sushi a Harry kurczak z filetem.Kelner przyniósł nasze zamówienia.
-Opowiedz coś o sobie-powiedział
-Jestem Brytyjką ale 3 lata temu wyprowadziłam się z rodzicami do USA.
-A czemu się wyprowadziliście-spytał się
-A co cię to obchodzi-warknęłam
-Nie odzywaj się tak do mnie-warknął-A teraz odpowiedz na moje pytanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz