,, Wiek to liczba , dojrzałóść jest wyborem " ~ Harry Styles

,, WIEK TO LICZBA , DOJRZAŁOŚĆ JEST WYBOREM" ~ HARRY STYLES

sobota, 24 maja 2014

ROZDZIAŁ 6

-Nie odzywaj się tak do mnie-warknął-A teraz odpowiedz na moje pytanie
 -Bo mój ojciec dostał lepszą pracę
Ciągle się o coś pytał.Czułam się jak na przesłuchaniu.Wracaliśmy do domu miałam już wychodzić gdy Harry mną szarpnął i  pociągnął do siebie.I pocałował.Działałam pod wpływem impulsu i...odwzajemniłam pocałunek.Wyszłam z samochodu i poszłam do domu.Dziewczyny już spały.Weszłam do pokoju przebrałam się.Zasnęłam.Rano obudziłam się o 8.54.Od razu przypomniałam sobie sen,który mi się śnił...
-Poczekaj!-krzyczę
Mała się śmieje i biegnie dalej.Zza rogu wyskakuje Harry i łapie naszą małą Darcy.
-Teraz już nie uciekniesz-mówi Hazz
Dziewczynka tylko się bardziej śmieje.
-Mam dla ciebie niespodziankę-mówi-I dla ciebie również-tym razem wskazuje na mnie
-Jej!!-Darcy klaszcze w dłonie.
Idziemy do samochodu.Jedziemy w nieznane mi miejsce.Kiedy wychodzimy ujrzałam przed sobą piękne miejsce.  
-Do dla ciebie-daje Darcy dużego misia.
-
-Dziękuje!!
Całuje ją w czoło a do mnie podchodzi.Otwiera pudełko i pokazuje mi najpiękniejszy naszyjnik jaki w życiu widziałam.Zapina mi na szyję.
-Jesteś kochany!!-krzyczę i wskakuje mu na ramiona 
On się tylko śmieje i bierze mnie na plecy i tak idziemy do małej która już bawi się z pluszowym miśkiem.Siadamy na wzgórku.
-Dziękuje-słyszę cichy szept nad swoim uchem.
-Za co?-pytam się
-Za to,że zmieniłaś mnie i dzięki tobie mam taką piękną córeczkę.
-To chyba ja powinnam ci podziękować,że wytrzymywałeś moje humorki podczas ciąży-oboje się śmiejemy i przypominamy sobie to[...]-I będziesz je musiał jeszcze wytrzymać 8 miesięcy.
-Jak to?-pyta się
-Jestem znowu w ciąży-odpowiadam
Wstaje i okręca mnie koło swojej własnej osi.
-Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemii!!!
-Puść mnie!
Siadamy i wsłuchujemy się w ciszę.A nasza mała Darcy przytula się do nas i po chwili już śpi.
-Kocham Cię-mówi
-Ja ciebie też-odpowiadam tym samym.
      
Taaaak...To był bardzo dziwny sen.Umyłam się i ubrałam:
 Poszłam na dół.Alex,która zrobiła już śniadanie.Spytała się :
-Jak było na randce?
-To nie była randka-odpowiadam
-Myśl co chcesz ja wiem sobie-i wzruszyła ramionami
-A Rose dzisiaj mamy sesję o 13-mówi Kate
-Ok
Zaczęłam czytać książkę Szeptem.Alex rozmawiała z siostrą i gadała o 1D.A Kate poszła zrobić zakupy.
I tak do 13 było.Przyjechał po nas Matt.Okazało się,że będziemy mieć zdjęcia z ....One Direction!!
Wygłupiali się przez cały czas.Aż mnie brzuch bolał od śmiechu.Matt zaczął się niecierpliwić,choć wiedziałam,że chodziło mu o Kate.Był po prostu zazdrosny,że Liam ciągle gadał z Kate.Wreszcie skończyła się sesja.Po 2 godzinach.
-Pójdziecie z nami do Starbucksa?-pyta się nas Niall
-Jasne-odpowiada Alex
Szczerze mówiąc zaczynam coraz bardziej lubić chłopaków.

1 komentarz: